Zamiast się cieszyć kolejnym sukcesem i biciem rekordu po kolejnym finale dziś po WOŚP jest smutek, żal i żałoba.
Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że dniem żałoby narodowej będzie dzień pogrzebu Pawła Adamowicza. Wcześniej w Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie ws. inicjatywy prezydenta RP dot. zorganizowania w Gdańsku marszu przeciwko przemocy i nienawiści. Prezydent zaprosił na nie liderów wszystkich partii politycznych obecnych w polskim parlamencie, udziału w spotkaniu odmówili jednak szefowie Platformy Obywatelskiej, SLD i Teraz!. Inicjatywa głowy państwa była reakcją na bestialski atak na prezydenta Gdańska.
- Nie będziemy organizowali żadnego marszu, postaramy się wszyscy zjawić na pogrzebie i oddać hołd prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi – zadecydował prezydent Andrzej Duda.
Władze Warszawy także ogłosiły trzydniową, miejską żałobę. „Podjąłem decyzję, że Warszawa uczci pamięć zmarłego dziś prezydenta Pawła Adamowicza trzydniową żałobą w dniach 15-17 stycznia. Bardzo proszę, by był to czas zadumy i refleksji” – napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski.
Po śmierci Pawła Adamowicza z funkcji prezesa Fundacji WOŚP zrezygnował Jerzy Owsiak. „Osobiście składam rezygnację z funkcji szefa Fundacji, czyli z prezesa zarządu WOŚP” – powiedział w czasie konferencji prasowej podsumowującej finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zapowiedział jednak, że fundacja będzie nadal funkcjonowała.
- Nie będąc już szefem Fundacji, dalej będę dla niej pracował (...)ale już nie będę podejmował żadnych decyzji - dodał.
Owsiak zaapelował też o dalsze wspieranie fundacji.
- Pan prezydent zbierał pieniądze razem z nami, był razem z nami i będzie z nami do końca świata i jeden dzień dłużej. Wspierajcie fundację, bądźcie razem z nami, teraz te pieniądze będziemy liczyli i za moment będziemy je rozliczali, kupując bardzo potrzebny sprzęt. I w tym fundacja nie spocznie nigdy - podsumował konferencję Jerzy Owsiak.
Napisz komentarz
Komentarze