Na skutek dekretu, podpisanego dnia 28 listopada 1918 roku, przez Tymczasowego Naczelnika Państwa Józefa Piłsudzkiego, w którego treści znalazły się następujące słowa „Wyborcą do Sejmu jest każdy obywatel państwa bez różnicy płci” oraz że „Wybieralni do sejmu są wszyscy obywatele/obywatelki państwa posiadający czynne prawo wyborcze”, zostały przyznane kobietom prawa wyborcze. Prawa wyborcze kobiet nie zostały jednak, jak się niektórym wydaje nadane, ale wywalczone przez grupę polskich sufrażystek, które wraz z kobietami z innych rejonów świata toczyły walkę o „sprawę kobiecą”, zakończona w Polsce sukcesem szybciej niż np. w stanach Zjednoczonych. Ważnym symbolem walki o prawa kobiet jest parasolka, ponieważ to właśnie parasolek użyła delegacja kobiet, aby zastukać w okno Piłsudzkiego, domagając się wpuszczenia i wysłuchania, kiedy ten przetrzymywał je na mrozie.
W Stulecie Praw Kobiet warto przypomnieć choć niektóre, ważne postaci tej walki. Wiele z tych kobiet działało w różnych dziedzinach, przyczyniając się nie tylko do uzyskania przez kobiety praw wyborczych, ale także możliwości podjęcia pracy zarobkowej, dostępu do edukacji, polityki, służby zdrowia czy możliwości zakładania własnych wydawnictw oraz publikowania informacji
o sprawach kobiecych. Jedna z nich jest Justyna Budzyńska-Tylicka, która przedłożyła Piłsudskiemu dekret o przyznanie Polkom praw wyborczych, liderka Ligi Kobiet Polskich, społeczniczka, lekarka, stojąca na czele Centralnego Komitetu Równouprawnienia Kobiet, pionierka w dziedzinie propagowania zdrowia i higieny kobiet, działaczka w I Poradni Świadomego Macierzyństwa. Inna to Kazimiera Bujwidowa, promotorka czytelnictwa, która zakładała czytelnie dla kobiet a także otworzyła pierwsze na ziemiach polskich gimnazjum dla dziewcząt i która była inicjatorką akcji pisania podań o prawo do studiów, dzięki czemu kobiety uzyskały wstęp na uniwersytety. Tymczasem założycielka gazety „Ster” pierwszego polskiego pisma o prawach kobiet, w którym wiele kobiet tamtego okresu, publikowało artykuły o prawach kobiet,Paulina Kuczalska-Reinshmitt, społeczniczka, wydawczyni, publicystka zwana Wodzem, Hetmanką, Sterniczką, to także kobieta która jako pierwsza sformułowała postulaty kobiece odrębnie od kwestii narodowościowych. Nie sposób pominąć Marii Dulębianki, pisarki, feministki, działaczki społecznej, która już w 1908 roku wyraziła chęć kandydowania do Sejmu Krajowego we Lwowie i która przeprowadziła, przy wsparciu innych sufrażystek, pierwszą kampanię wyborcza w czasach, gdy obecność kobiet w polityce była wciąż tylko marzeniem. Ogromnym wsparciem dla sprawy kobiecej była żona Marszałka, Aleksandra Piłsudzka, która popierała i broniła nie tylko postulatu o prawach wyborczych, ale także kwestii aktywnego udziału kobiet w wojsku. Wreszcie wszystkie pierwsze posłanki w Sejmie polskim w latach 1919-1922, które utorowały drogę wszystkim współczesnym kobietom na każdym szczeblu politycznego, a także samorządowego działania. Wśród nich Zofia Moraczewska, Maria Moczydłowska, Zofia Sokolnicka, Irena Kosmowska i inne.
Historia bez historii kobiet – herstorii jest pamięcią niepełną, ułomną i bez połowy tożsamości. Apelujemy więc, aby uzupełnić ją o dzieje kobiet, ich walkę, troskę i działania. Świętujmy więc Stulecie Praw Kobiet kultywując pamięć o tych kobietach, które przyczyniły się do naszej wolności, ponieważ musimy wiedzieć skąd przyszłyśmy, żeby wiedzieć, dokąd idziemy.
Z tej właśnie okazji Gryfiński Kolektyw Kobiet -Katarzyna Kotula gryfiński Strajk Kobiet, oraz wicepełnomocniczka Kongresu Kobiet Magdalena Pieczyńska organizują przedpremierowy pokaz filmu „Siłaczki”, w kinie Gryf w Gryfinie, w dniu 4 grudnia o godzinie 12.00 wraz ze spotkaniem z twórcami, tak aby stosownie uczcić Stulecie Praw Kobiet.
Zachęcamy do lektury publikacji, przygotowanej przez Kongres Kobiet w związku z obchodami stulecia, „Chcemy całego życia. Stulecie Praw Kobiet 1918 - 2018”, w której poznają Państwo herstorię kobiet w Polsce.
Napisz komentarz
Komentarze