Szału nie ma ale coś znaleźć można. Dwie godziny chodzenia po lesie, a grzybów tylko na sos, głównie podgrzybki – napisał pan Jacek z Chojny. Za to przyjemność ze spaceru po lesie bezcenna.
W tym roku długo trzeba było czekać na to aby w lesie pojawiły się grzyby. Wiele ludzi myślało, że już grzybów nie będzie. A jednak grzyby są.