Dziś ok. godz. 13.30 w dyskoncie Biedronka zgasło światło. Potem kilka razy zapalało się i gasło. Personel sklepu przez megafon ogłosił, aby klienci przerwali zakupy i udali się do kas. Prawdopodobnie chodziło o to, aby jeszcze skorzystać z mocy wewnętrznego agregatora.