Temperatura: 6°C Miasto: Chojna
Ciśnienie: 1012 hPa Wiatr: 21 km/h
Strażacy sprawdzili mieszkanie na obecność czadu. Okazało się, że głównym powodem zadymienia była tzw. cofka z pieca. Odnotowano minimalna wskazania czujnika, więc mieszkanie przewietrzono.
Informację o mężczyźnie, który zamierza targnąć się na swoje życie, otrzymał stanowisko kierowania w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gryfinie ok. godz. 1 w nocy. Służby ratownicze natychmiast zadysponowano do akcji. Całą noc poszukiwano mężczyzny w średnim wieku, który prawdopodobnie po awanturze rodzinnej chciał popełnić samobójstwo. Został wtedy powstrzymany przez domowników, ale potem uciekł.
-Nasi policjanci podczas realizacji interwencji ujawnili, że 21-letnia mieszkanka powiatu gryfińskiego posiada przy sobie środki odurzające. Miała przy sobie 2,12 grama amfetaminy - mówi Jakub Kuźmowicz, asystent do spraw prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Gryfinie.
Mieszkanka Chojny zgubiła portfel na ul. ulicy Łużyckiej. Nieznany sprawca znalazł, ale zguby nie oddał. Przywłaszczył sobie nie tylko pieniądze (50 zł) ale dowód osobisty, prawo jazdy i dowód rejestracyjny samochodu.
Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie prowadzą kontrole dotyczące przekraczania prędkości przez kierowców. Wystawiono w ostatnim czasie kilkadziesiąt mandatów. Kolejne dwie osoby przekroczyły dozwoloną prędkość na obszarze zabudowanym. Utraciły one prawo jazdy na okres trzech miesięcy.
Patrol policji z Mieszkowic zaczaił się w ostatnią niedzielę na ul. Czcibora w Cedyni. W czasie kontroli zatrzymano samochód marki Fiat. Kierowca - 35-letnia kobieta miała 0,73 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do kradzieży doszło na placu Konstytucji 3 Maja w Chojnie. Wystarczył moment by nieznany sprawca ukradł rower marki Kellys. Poszkodowany wycenił rower na tysiąc złotych.
Najpierw nieznany sprawca dokonał włamania do domu, a potem dokonał kradzieży. Przyszedł po jedną rzecz - piłę spalinowa, ale połasił się też na żyłkę do kosiarki i kanister benzyny. Okradziony wycenił straty na 800 zł.
Nie odprawił już dzisiaj niedzielnej mszy świętej. Ksiądz wicedziekan proboszcz Wojciech Pluskot zmarł nagle wczoraj 5 października 2019 r. Posługę kapłańską sprawował od 21 lat.
To był makabryczny widok. Auto uderzyło w słup i dwie podróżujące osoby zostały ranne. Na miejsce zdarzenia wezwano strażaków. Jedną lżej ranną kobietę druhowie w OSP w Czachowie zdołali szybko wydostać z pojazdu. Natomiast druga osoba została zakleszczona w pojeździe. Trzeba było ciąć karoserię. Wezwano na pomoc drugą jednostkę OSP - z Cedyni.