Mieszkańcy niewielkich miejscowości w gminach Mieszkowice i Moryń są w szoku. O tym, co się wydarzyło, ludzie będą mówić jeszcze bardzo długo.
Dramat rozegrał się 9 stycznia 2019 r. Dwaj mężczyzni zostali pobici, a potem porwani i więzieni przez wiele godzin. Oprawca lub oprawcy byli wyjątkowo brutalni. Jeden został zatrzymany podczas bardzo dobrze i błyskawicznie przeprowadzonej policyjnej obławie. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów.
-Zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzut dotyczący tego, że wziął udział w pozbawieniu wolności dwóch osób po uprzednim ich pobiciu. Jednego z pokrzywdzonych uderzał w nogę niebezpiecznym narzędziem tj. metalową pałką. Drugiego bił pięściami po głowie. Obaj pokrzywdzeni zostali wywiezieni w okolice Kamionki oraz Przyjezierza i wypuszczeni. Podejrzany usłyszał zarzuty z art. 189 i 159 kodeksu karnego. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności - informuje w rozmowie z naszą dziennikarką Joanna Biranowska-Sochalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Życiu pokrzywdzonych nie zagraża niebezpieczeństwo.
Napisz komentarz
Komentarze