Pensję burmistrza Adama Fedorowicza, która wynosiła ponad 9 tys. złotych radni miasta obniżyli w maju bieżącego roku na 6 tys. złotych. Burmistrz nie zgodził się z decyzją Rady Miasta i w sierpniu złożył skargę do sądu administracyjnego.
Przewodniczący Rady Miasta Piotr Mróz odpowiedział na skargę, na podstawie której sąd uznał, że skarga została wniesiona w sprawie nienależącej do właściwości sądów administracyjnych, co oznacza, że jest niedopuszczalna i podlega odrzuceniu. Co za tym idzie, burmistrz będzie pobierał nadal obniżoną pensję czyli 6 tys. złotych, którą otrzymuje już od czerwca 2018.
Napisz komentarz
Komentarze