Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 08:33
Reklama
Reklama

Maskarada dyrektora w byłym klasztorze?

Średniowiecze to wieki ciemne? Już w tytule konferencji historycznej stawia tezę, którą ciężko udowodnić. Jednak według dyrektora Muzeum Regionalnego w Cedyni - mroczne, ale... nie całkiem.
Maskarada dyrektora w byłym klasztorze?
W sali pocysterskiego klasztoru w Cedyni.

Autor: igryfino (arch.)

Na piątek 4 października 2024 r. o godz. 16 zaplanowano konferencje w Klasztorze Cedynia pod tytułem "Zycie za murami średniowiecznego klasztoru, czyli wieki średnie nie całkiem mroczne".

Tymczasem analizując historię, widać jak wielkie znaczenie miały osiągnięcia ludzi średniowiecza dla rozwoju nowożytnej nauki, cywilizacji technicznej, sztuki itd. Powtarzają niektórzy bezmyślnie, że przecież w średniowieczu nie powstały żadne wynalazki. Owszem, choćby zegarek. Wtedy powstawały też uniwersytety, których współcześni przedstawiciele będą gościć w Cedyni. Zatem, że wieki średnie wcale nie były mroczne, nie trzeba udowadniać.

Oceniając poczynania Michała Potapińskiego, dyrektora Muzeum w Cedyni, głównego organizatora, to trudno nie dostrzec, że niektóre imprezy to niestety wpadki. Ale on zdaje się nie uczyć na swoich błędach i jest w doskonałym nastroju. Już na plakatach napisano, że to będzie "wyjątkowe spotkanie w z historią". Ale ta wyjątkowość chyba polega na niezrozumieniu czy nieporozumieniu...

Wiadomo, że warto znać historię. Z historią dotyczącą założenia pocysterskiego klasztoru w Cedyni jest o tyle problem, że wiemy, iż klasztorne dokumenty spłonęły w zamku w Kostrzynie... Tym bardziej warto więc zapraszać gości, którzy zbierają okruchy dziejów klasztoru i chcą się tym podzielić.

I w związku z tym napisaliśmy kto przyjedzie i o czym będzie mówił w piątek na spotkaniu w Cedyni w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa 2024, organizowanych pod hasłem "Przestrzenie Dziedzictwa". Ale nasz artykuł zapowiadający przedsięwzięcie nie był bynajmniej wynikiem tego, że dyrektor cedyńskiego muzeum przesłał notkę informacyjną mediom. O, nie. Po prostu nasz redakcyjny kolega sam odnalazł informację o wydarzeniu w ostatniej chwili (bo kilka dni temu była zamieszczona w internecie). A ten brak profesjonalizmu organizatora dzieje się za publiczne pieniądze.

Więcej o cedyńskiej imprezie tu (z programem wydarzenia):


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

badu 12.10.2024 11:24
On został przyjęty za czasów Karwanki do "wynieś, przynieś, pozamiataj", potrzebowała ludzi usłużnych i takim był. Wtedy potrzebowano parobków. Na dyrektora nigdy się nie nadawał.

972 10.10.2024 10:34
W artykule pojawia się krytyka dotycząca organizacji konferencji w Cedyni, która, według autora, nie została odpowiednio nagłośniona. Fakt, że informacje o wydarzeniu dotarły do redakcji przypadkiem i w ostatniej chwili, rzeczywiście świadczy o braku komunikacji ze strony organizatora. To poważny zarzut, szczególnie gdy wydarzenie jest finansowane z publicznych środków. Jednakże, o ile organizacyjne niedociągnięcia są istotne, warto też skupić się na tym, co najważniejsze – treści konferencji. Jak wspominasz, sam byłeś na wykładach i uznałeś je za ciekawe oraz interesujące. Prelegenci, którzy przyjechali, rzeczywiście przyczyniają się do rozjaśniania tajemnic średniowiecza, a więc sama konferencja była wartościowa dla słuchaczy. Może więc, zamiast jedynie krytykować, warto dostrzec również pozytywne aspekty – jak chociażby merytoryczny poziom prelekcji. W tym przypadku problematyczny wydaje się być raczej sam sposób promocji i organizacji, a nie jakość samego wydarzenia. Z pewnością, gdyby dyrektor muzeum bardziej dbał o szczegóły organizacyjne, wydarzenie mogłoby przyciągnąć jeszcze większą uwagę i docenienie. Cieszy natomiast, że nawet mimo niedociągnięć, treść wykładów była interesująca. Może warto, aby przyszłe edycje tego typu wydarzeń odbyły się z lepszą komunikacją i promocją – bo to, co działo się w Cedyni, naprawdę zasługiwało na szerszą uwagę!

hahaha 11.10.2024 23:17
Samochwała w kącie stała i wciąż tak opowiadała...

nudy na pudy 05.10.2024 09:36
Ale kogo to w ogóle interesuje?

skarbnik 06.10.2024 20:03
Mnie interesuje wydawanie publicznych pieniedzy.

gorszy sort 04.10.2024 20:31
Jest takie powiedzenie: kto się wróblem urodził, ten orłem nie umrze.

wiesiołek 04.10.2024 15:49
Widać ze gość nieopierzony, nie wie co z czym się je, ale przecież ktoś go tym dyrektorem zrobił, a na bezrybiu to i rak ryba.

Reklama