Tło historyczne
Chojna, niewielkie miasteczko w zachodniej Polsce, zyskała szczególne zainteresowanie w okresie zimnej wojny. W 1964 roku amerykański program szpiegowski wykonał satelitarną fotografię lotniska w Chojnie, na której widoczne były m.in. samoloty MIG-21 i MIG-15. Stare miasto, choć pozbawione zabudowań, wciąż zachowało ruiny ratusza i kościoła NMP. Chojna znalazła się również w raportach amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej.
Bazy atomowe w Polsce
W latach 60. ubiegłego wieku, w planach wojennych, przewidywano udział polskiego wojska w konflikcie militarnym na zachodzie. W ramach planu “Wisła” podpisano porozumienie z ZSRR o doposażeniu polskiej armii w broń atomową na wypadek takiej konfrontacji. Zgodnie z nim powstały w Polsce trzy taktyczne bazy nuklearne. Schrony tam wybudowane służyły jako miejsca składowania taktycznej broni jądrowej, która miała zostać wykorzystana przez specjalnie do tego celu przeszkolone pododdziały i związki taktyczne polskich wojsk na wypadek wojny. Natomiast w czasie pokoju znajdowała się pod ścisłą kontrolą Sowietów.
Baza w Chojnie
Chojna wymieniona została także w raporcie amerykańskiej CAW w 1979 roku. Wybudowano w tym czasie obiekt - schron „Granit”, który mógłby być wykorzystany jako tymczasowe miejsce przechowywania głowic nuklearnych. Dowodów na to jednak nie ma. Wprawdzie bazy atomowej w Chojnie nie było, ale samo lotnisko zaznaczyło się bardzo wyraźnie na mapie zmagań zimnowojennych.
O tych i innych ciekawostkach, z nie aż tak odległej historii naszego miasta, opowiadał dr hab. prof. US Grzegorz Kiarszys podczas wykładu pt. “Atomowi żołnierze wolności. Archeologia magazynów broni jądrowej w Polsce. Z Chojną w tle.” Wydarzenie odbyło się w ramach Nadodrzańskiej Nocy Muzeów i cieszyło się ogromnym zainteresowaniem.
Napisz komentarz
Komentarze