Kandydaci na włodarza gminy Cedynia są dwaj - jest to dotychczasowy burmistrz Adam Zarzycki, a drugi to przewodniczący Rady Miejskiej w Cedyni - Piotr Głowniak.
Każdy ma swoje plusy i minusy. Których jest więcej - o tym rozsądzą wyborcy podczas wyborów samorządowych 7 kwietnia 2024 r. O swoich walorach niech przekonują kandydaci podczas kampanii wyborczej, która trwa. Zastanówmy się, z jakimi problemami czy sprawami borykamy się my mieszkańcy w stosunku to tych dwóch kandydatur - Piotra Głowniaka i Adama Zarzyckiego.
Doświadczeni samorządowcy
W tych wyborach na burmistrza nie mamy świeżej krwi, obaj kandydaci to samorządowcy z pewnym stażem. Każdy z nich mógł wykazać się na swoim stanowisku i pewno każdy wyborca ma swoją ocenę ich działalności.
Zdaje się, że obydwaj są raczej nieco autorytarnego usposobienia. Trudno o którymś z nich powiedzieć, że jest w pełni demokratą. To nie tylko subiektywna ocena. W ich działalności publicznej nie widać, że starali się podejmować otwarte rozmowy ze społeczeństwem. Choćby poprzez organizowanie debaty publicznej. Raczej zarządzali po swojemu kryzysem, niż starali się szukać porozumienia. Przykładem niech będzie debata o oświacie, która się nie odbyła, a protesty były...
Zawsze pewne sprawy można nadrobić podczas kampanii, ale tylko w małej części.
Podobni (?), a nierówno popularni
Obaj kandydaci, to samorządowe wygi, znają arkana sprawowania władzy w gminie. Jest jednak różnica w ich postrzeganiu. Jeden jest znany, a drugi dużo mniej. I każdy na własne życzenie.
Adam Zarzycki jest znany z raczej bezkompromisowego działania. Miękki to on bywa raczej zwykle przed wyborami. Choć z wiekiem i doświadczeniem nieco łagodnieje charakter tego lokalnego polityka.
Natomiast Piotr Głowiak pracuje na co dzień w Lasach Państwowych. To "księstwo", gdzie stosunki międzyludzkie często określane są jako przeniesione z dawnych czasów, w każdym bądź razie niezbyt demokratyczne. Ale to nie wina kandydata. Tak więc dobrych wzorców w pracy trzeba raczej szukać. Ale kontrkandydat również...
Jego problem jest inny - Piotr Głowniak nie jest znany wśród szerszego grona wyborców. Wielu mówi: nie wiem kto to jest. Niewielu kojarzy, jak w ogóle wygląda. To jednak trochę świadczy o jego aktywności jako samorządowca.
Kiedy kilka lat temu zwracaliśmy przewodniczącemu rady Piotrowi Głowniakowi uwagę, że zaprasza inne redakcje na sesję, a nas nie, to nic nie odpowiedział. Nieważne? Ale jednak ma konsekwencje. Skoro przewodniczący czy burmistrz nie są zainteresowani wolnymi mediami i chcieli sami przekazywać informacje. to mamy sytuację, jaką mamy. O sesjach prawdopodobnie pisalibyśmy albo źle, albo dobrze w zależności od wydarzeń i podejmowanych decyzji. Z pewnością krytycznie, ale zgodnie z zasadami zawartymi w Konstytucji. A tak politycznymi samolubami się nie zajmowaliśmy i tym samym niektórzy (dotyczy to też radnych) skazali się na anonimowość, a inni zostali wydawcami "gazet".
Zapraszamy do dzielenia się opiniami
To takich kilka przemyśleń na bieżąco przed wyborczymi debatami, które mogą być dopiero gorące. Zapraszamy do dyskusji, ale prosimy o kulturę w formułowaniu swych ocen. Każdy może mieć swoje zdanie, ale pamiętajmy: nie możemy nikogo obrażać.
Portal Towarzystwa Miłośników Ziemi Cedyńskiej zawsze był otwarty i pozwalał niemal nieskrępowanie komentować. Nawet mamy "Cedynię_bez_cenzury" częściowo na profilu Facebooka, bo wersja portalowa w pewnym czasie nie spodobała się władzom...
Zapraszamy też do naszej ankiety. Ona oczywiście nie odda nam dokładnych nastrojów, ale może być swego rodzaju probierzem sympatii wyborców. Kto jest lepszym kandydatem na burmistrza Cedyni? - zapraszamy do głosowania w naszej ankiecie.
Napisz komentarz
Komentarze