Gdy prezydent Andrzej Duda wygłaszał w nowym Sejmie orędzie ro zacytował tekst ślubowania poselskiego dotyczące przestrzegania Konstytucji został wybuczany przez część posłów nowej większości.
Najwyraźniej posłowie pamiętają łamanie Konstytucji przez prezydenta.
Jeszcze o wyborach
My, Polacy, w wielu sprawach się różnimy, prowadzimy gorące spory. Taka jest natura demokracji. Najważniejsze jest to, że spory te rozstrzygamy przy urnie wyborczej – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Prezydent podziękował tym, którzy wzięli udział w wyborach parlamentarnych. Przypomniał, że w wielu poprzednich wyborach frekwencja była znacznie niższa, a wielu obywateli nie miało poczucia, że ich głos może mieć znaczenie. Teraz było inaczej.
-To wielka zmiana, sukces, ale też zadanie dla wszystkich państwa - zwrócił się prezydent do posłów.
Pogratulował o ostrzegł
- Łączy nas jeden cel. To ojczyzna, dla której chcemy żyć i pracować. Dlatego z całego serca gratuluje paniom posłankom i paniom posłom wyboru. Chciałbym też zaapelować, abyście szanowali siebie nawzajem. Wyrazem tego powinno być to, by każdy klub parlamentarny miał przedstawiciela w prezydium Sejmu – powiedział prezydent Andrzej Duda.
W ten sposób głowa państwa nawiązała do niechęci większości do poseł Witek z PiS, która wielokrotnie miała łamać regulamin i wprowadziła antydemokratyczne obyczaje dotyczące dyskusji parlamentarnej.
-W demokracji jest tak, że ci, którzy dziś sprawują władzę, za jakiś czas będą w opozycji. Rządzący zbyt często zapominają o tym fakcie - dodał prezydent.
Były oklaski były pomruki niezadowolenie a w innej części sali.
Uścisnął dłonie przedstawicielom obozów politycznych
Prezydent Andrzej Duda poparł pewne posunięcia PiS, obozu z którego się wywodzi i cały czas jemu sprzyja. Wskazał, że budowa Centralnego Punktu Komunikacyjnego jest "ambitnym projektem", który powinien zostać zrealizowany. Podobnie wypowiedział się o budowie elektrowni jądrowych oraz rozbudowie polskich portów.
- Chciałbym po zakończeniu wystąpienia podać symbolicznie dłoń wszystkim posłankom i posłom poprzez podanie ręki tym, którzy siedzą w pierwszych rzędach - stwierdził prezydent.
Prezydent Andrzej Duda uścisnął dłoń posłowie z pierwszego rzędu uścisnęli rękę. Byli wśród nich m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Donald Tusk, Sławomir Mentzen, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz i Włodzimierz Czarzasty.
Napisz komentarz
Komentarze