Kto, kiedy i dla kogo namalował ten obraz?
Odpowiedź na to pytanie wydaje się, że nie jest trudna. Obraz został podpisany w prawym dolnym rogu przez niejakiego „R. Melcherta” i opatrzony obok datą „26.7.94”. Jednak jak się okazuje nic więcej o tej osobie nie wiemy. Nie znamy nawet jego imienia. Wiemy tylko, że zaczyna się na literę „R”. Jednak malarza o takim nazwisku próżno by szukać w dostępnych leksykonach i biogramach. Możemy tylko przypuszczać, że prawdopodobnie był on miejscowym artystą lub utalentowanym malarsko urzędnikiem.
Umieszczona na obrazie data oznacza zapewne, że obraz ukończony został 26 lipca 1894 roku i to nie budzi raczej żadnych wątpliwości.
Rozmiar obrazu (220x60 cm) oraz jego monumentalno – reprezentacyjny wygląd każą sądzić, że obraz namalowany został na zlecenie władz miasta i mógł zdobić wnętrze ratusza lub innego urzędowego obiektu.
Co przedstawia obraz?
Pytanie wydaje się banalne. Oczywiście przedstawia panoramę Chojny od jej południowej strony. Jednak nie jest to panorama miasta z końca XIX wieku jak można sądzić po dacie namalowania obrazu lecz znacznie wcześniejsza.
Ewa Gwiazdowska w swoim artykule w Roczniku Chojeńskim tom VI sugeruje, że autor wzorował się prawdopodobnie na rycinie (miedziorycie) Caspara Meriana, który opublikowany został w 1652 roku. Czyli tak naprawdę obraz przedstawia panoramę miasta z połowy XVII wieku, a jego pierwowzorem była właśnie wyżej wspomniana rycina. Dowodem na to ma być to, że część obiektów namalowanych przez Melcherta w jego czasach po prostu już nie istniało.
Obraz przed renowacją.
Losy obrazu po II wojnie światowej.
Nie wiadomo gdzie tak naprawdę znajdował się obraz przed lutym 1945 roku. Wiadomo natomiast, że miasto zostało w lutym splądrowane, a następnie podpalone. Wiele cennych dzieł sztuki i architektury uległo zniszczeniu lub zaginęło.
W sierpniu 1945 roku przy Zarządzie Miejskim w Chojnie utworzony został Referat Kultury i Sztuki. Jak większość tego typu referatów na Pomorzu Zachodnim zajął się on w pierwszym rzędzie ochroną, zabezpieczeniem i inwentaryzowaniem ocalałych zabytków oczywiście na miarę swoich możliwości.
W jednym ze sprawozdań tego referatu można przeczytać, że „w Marienkirche” obok innych artefaktów znalezionych w kościele znaleziono obrazy w tym obraz przedstawiający „miasto Chojnice n/O ze sztychu XVIII w. częściowo uszkodzony”. Przez wiele lat przypuszczano, że obraz został uszkodzony przez przestrzelenia. Jednak prawda jest nieco inna i o tym poniżej.
Zbliżenie obrazu z widocznymi "przestrzelinami" przed renowacją.
Potem nie wiadomo co się z obrazem działo. Referat KiSz planował utworzenie w przyszłości muzeum w Chojnie i zapewne obraz miałby się tam właśnie docelowo znaleźć. Dopiero w 1986 roku po odbudowie ratusza obraz z „urzędu miejskiego” trafił do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnie gdzie przez wiele lat był potem przechowywany.
Renowacja.
W 2020 roku Stowarzyszenie Historyczno-Kulturalne Terra Incognita zorganizowało zbiórkę pieniędzy na renowację obrazu. Dzięki wsparciu darczyńców udało się zebrać fundusze i zlecić prace konserwatorskie Zakładowi Konserwacji Papieru i Skóry Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Renowacja obrazu trwała ponad dwa lata i przywróciła obrazowi dawny blask. Tę tytaniczną pracę wykonały dwie panie: dr Dorota Jutrzenka – Supryn i Joanna Czuczko.
Obraz był w bardzo złym stanie. Na jego powierzchni były widoczne zarysowania, zadrapania i przestrzelenia. Jednak w trakcie dokładniejszych badań okazało się, że nie są to przestrzeliny, lecz ślady po przebiciu bagnetem. Postanowiono je zaznaczyć na odnowionym obrazie jako świadectwo jego losów.
Zbliżenie obrazu po renowacji z zaznaczonymi śladami po bagnecie.
Obraz był silnie zdeformowany przez wilgoć i utlenianie papieru. Rama obrazu była przybita gwoździami, które rdzewiejąc uszkadzały obiekt. Ponadto obraz składał się właściwie z dwóch części. Preszpan – tektura na której namalowano obraz również wymagał pilnej renowacji.
Aby przywrócić obrazowi dawny blask, konserwatorzy musieli wykonać wiele badań i zabiegów. Najpierw zdjęli ramę i zabezpieczyli lico obrazu. Następnie usunęli kurz i różne warstwy kleju, którymi próbowano wcześniej naprawiać obraz. Potem obraz został poddany procesowi suszenia w naprężeniu. W ten sposób wyprostowano deformacje papieru i usunięto wilgoć. Kolejnym etapem było wklejanie ubytków papieru. Na koniec obraz został zabezpieczony specjalną antyrefleksyjną pleksą, która chroni go przed uszkodzeniami mechanicznymi i promieniowaniem UV.
Dzięki renowacji obraz odzyskał swój pierwotny wygląd i wartość artystyczną. Obecnie jest eksponowany w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Chojnie, gdzie zapewne cieszyć się będzie podziwem zwiedzających.
Obraz po renowacji.
O tych i innych tajemnicach obrazu „Panorama Chojny” można było się dowiedzieć podczas ostatniej Nadodrzańskiej Nocy Muzeów, która odbyła się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Chojnie.
Napisz komentarz
Komentarze