Śp. Emilia Karpiak jest trzecią z kolei nauczycielką z tzw. dawnej gwardii cedyńskiej oświaty, która ostatnio nas opuściła. W styczniu 2022 r. odbył się pogrzeb Ireny Jaśkiewicz (w którym uczestniczyła E.Karpiak). W grudniu żegnaliśmy Henryka Szperkę. Wszyscy ci pedagodzy spoczęli na cmentarzu komunalnym w Cedyni. Mimo epidemicznych warunków i związanych z tym obostrzeń, wiele osób przyszło pożegnać byłą długoletnią dyrektorkę szkoły.
Przed mszą św. pogrzebową było wystawienie trumny z ciałem zmarłej. Podczas mszy św. wzruszające kazanie wygłosił ksiądz dziekan Michał Kostrzewa. Ksiądz kanonik przyrównał postawę życiową Emilii Karpiak do wyprostowanej świecy z płomieniem. Nie bez przyczyny było to porównanie. Emilia Karpiak zmarłą bowiem 2 lutego, a wtedy Kościół katolicki obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego, polskiej tradycji bardziej znane jako święto Matki Boskiej Gromnicznej, gdyż tego dnia święci się świece.
Kondukt pogrzebowy udał się na cmentarz w Cedyni. Grób został przygotowany w nowej części nekropolii.
Tam wygłoszone zostały trzy mowy pogrzebowe. Najpierw Emilię Karpiak wspominał burmistrz Adam Zarzycki. Potem głos zabrała przewodnicząca cedyńskiego Stowarzyszenia Emerytów. Niezwykle przejmujące słowa wygłosił nad grobem Maciej Karpiak, syn pani Emilii. Wspominana była jako nauczycielka, wychowawczyni, koleżanka ze stowarzynia oraz ukochana mama. Było wiele odniesień i wspomnień osobistych np. że zawsze swój dzień zaczyła od spojrzenia przez okno w stronę... szkoły.
Ponieżej publikujemy dwa nagrania wideo - z kościoła i z cmentarza:
Rodzinie skłądamy wyrazy współczucia.
Napisz komentarz
Komentarze