Pożegnaliśmy dzisiaj nauczyciela wielu pokoleń i regionalistę. To Henryk Szperka przywrócił pamięć kirkutowi. W latach 90. uporządkował miejsce, gdzie kiedyś w Cedyni chowani byli zmarli wyznawcy judaizmu.
Henryk Szperka zmarł w szpitalu w Szczecinie. Pokonała go choroba. Miał 82 lata.
Trumna z ciałem zmarłego zożona została do rodzinnego grobowca niedaleko grobu śp. księdza kanonika Joachima Lemkego, którym rodzina państwa Szperków opiekowała się ponad 20 lat.
Rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia.
Napisz komentarz
Komentarze