Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 22:40
Reklama prosto i po polsku
Reklama

Osinów Dolny jako wioska fryzjerów zamiera przez epidemię. Ratunkiem przywrócenie małego ruchu granicznego

Osinów Dolny, niewielka wioska koło Cedyni w Zachodniopomorskiem, nazywany jest wioską fryzjerów. Nie bez powodów. Miejscowość to zaledwie 30 numerów domów, mieszka tu na stałe 120 osób. Jest też około 40 salonów fryzjerskich. Wszystkie od połowy marca zamknięte na głucho - mówi Aneta Łuczkowska, autorka reportażu z 10 maja 2020 r. w RMF FM. Sytuacją miezkańców gminy utrzymujących się głównie z przygranicznego handlu i usług zainteresowała się także TVN24 Pomorze. Materiał wyemitowano 12 maja br.
Osinów Dolny jako wioska fryzjerów zamiera przez epidemię. Ratunkiem przywrócenie małego ruchu granicznego
Kadr z reportażu na temat Osinowa Dolnego podczas epidemii koronawirusa.

Zarówno dla RMF FM jak i TVN wypowiada się Agata Burhardt, właścicielka salonó fryzjerskich i kosmetycznych w Cedyni oraz Osinowie Dolnym.

- Było bardzo dobrze, byli klienci, były pieniądze. Fryzjerki mogły liczyć na wysokie napiwki. W ostatni dzień, kiedy salony były otwarte, był olbrzymi ruch - opowiada Agata Burhardt, właścicielka salonu fryzjerskiego. Nie mogliśmy zamknąć o 17. Było tyle ludzi. Później "cmentarz" - dodaje w wypowiedzi dla RMF FM.

Tomasz, mąż pani Agaty prowadzi restaurację. Swoje biznesy z powodu epidemii koronawrusa i wprowadzonych obostrzeń musieli na razie zamknąć. Dopóki oszczędności pozwolą, pracownikom będą płacić postojowe. Jednak - tak jak większość mieszkańców gminy Cedynia - obawiają się, że do pracy nie będą mogli wrócić jeszcze przez jakiś czas.

Zgoda na otwarcie salonów fryzjerskich czy kosmetycznych bez jednoczesnego otwarcia granicy - w przypadku takich miejsc jak Osinów Dolny nic nie da. Głównymi klientami są tutaj Niemcy. Teraz nie mogą wjechać do Polski, bo przejście graniczne w Osinowie jest nieczynne.
 
- Mam nadzieję, że przetrwamy, ale błagamy premiera, aby granica znowu została otwarta i to jak najszybciej. Jeżeli jej nie otworzymy, to będzie katastrofa w budżetach. Jeszcze dwa tygodnie kupcy wytrzymają, ale potem będzie katastrofa – przewiduje Adam Zarzycki, burmistrz Cedyni. - Osinów Dolny nie funkcjonuje wcale, jest katastrofa. Żyliśmy tu z handlu, z klientów zza granicy – dodaje burmistrz w rozmowie z dziennikarką TVN24 Pomorze.
 
W reportażu TVN wypowiada się także sołtys Osinowa i zarazem przedsiębiorca Andrzej Szwałek, który oczekuje od premiera decyzji o otwarciu przejścia granicznego w Osinowie Dolnym.
Przygraniczni przedsiębiorcy mają dla rządu kompromisową propozycję: przywrócenie małego ruchu granicznego, czyli poruszanie się do 10 km od granicy w głąb każdego kraju.
 
Jednak dzisiejsza (13.05.2020) decyzja ministra jest taka, że przedłużono zamknięcie granic do 12 czerwca br.
 
Więcej można przeczytać i obejrzeć tutaj:
 
 
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

?? 14.05.2020 11:26
Właśnie! A co z czynszami?

była pracownica 14.05.2020 10:58
Teraz widać że trzeba mieć porządną umowę bo w razie kryzysu to szukaj wiatru w polu.

Osinowiak 13.05.2020 21:24
To teraz wszyscy zobaczcie kto utrzymuje nasze i wasze biznesy. To są naczynia połączone. Wszystko sie kreci wokół targowisk. Bez klientów z Niemiec bida z nędzą i psy ***mi szczekają.

naprawdę! 13.05.2020 18:24
Katastrofa to już jest!!

fryzjerka 13.05.2020 14:03
Teraz trzeba się szybko zapisywać na wizyty. Od poniedziałku już można. Oficjalnie!

Reklama