Pożar swoją objetością obejmował bardzo duży teren i ze względu na bardzo silny wiatr, ogień w bardzo szybkim tempie się rozprzestrzeniał. Działania zastępów polegały na podawaniu prądów wody bezpośrednio na palące się zboże. Do akcji zadysponowano również jednostki OSP z terenu gmin Mieszkowice, Chojna i Cedynia. Przyczyny pożaru nie są znane. Na miejscu pojawił się patrol policji - czytamy w komunikacie OSP Moryń.
Spliło się 10 hektarów pszenicy.
Napisz komentarz
Komentarze